Wydrukuj tę stronę

Wabi-sabi w miejscu pracy

Wabi-sabi w miejscu pracy Fot: MDD

Stres i nadmiar obowiązków to konsekwencja nieustannego dążenia do ideału. Z propozycją  alternatywy dla wszystkich zmęczonych perfekcją wychodzą Japończycy, przekonując, że mniej znaczy więcej. Czy akceptowanie rzeczy takimi jakie są to rzeczywiście recepta na dobrą energię?

Minimalizm, skromność i autentyczność – właśnie takie wartości przyświecają tej zakorzenionej w filozofii buddyzmu koncepcji skupiającej się na celebrowaniu piękna kryjącego się w niedoskonałości. Na tę idę wskazuje sama nazwa – podczas gdy za synonim wabi można uznać świadomą prostotę, sabi to piękno, które przychodzi z wiekiem. Jak widać, ideologia ta pozwala spojrzeć na kwestię przemijania z zupełnie innej perspektywy. Upływający czas to już nie nasz wróg, a sprzymierzeniec. Pozwala nie tylko zdobywać cenne doświadczenie, ale sprawia również, że doceniamy to co tu i teraz. Wabi-sabi to najkrócej sztuka obracania wad w zalety.

„Wbrew pozorom wabi-sabi świetnie sprawdza się nie tylko w sferze osobistej – jej wartości  znajdują zastosowanie również w kulturze organizacji. Postawa, która większą wagę przywiązuje do autentyczności niż do perfekcji daje pracownikom swobodę bycia sobą, co zwiększa ich efektywność i zaangażowanie” – wyjaśnia Natalia Marciniak, Communications Manager w MDD. Niestety, nieustannie dążenie do ideału często równoznaczne jest ze stresem, a brak wymiernych efektów prowadzi do frustracji. Oczywiście nie chodzi o to, by porzucić wszelkie ambicje, a o to, by uczyć się na błędach. „Zgoda na potknięcia to także oznaka szacunku i zaufania jakim darzymy pracownika, co z pewnością zapobiega rotacji pracowników”- dodaje Marciniak. Koncepcję wadliwego piękna można również odnieść to procesu powstawania nowych rozwiązań. Akceptacja niedoskonałości to w tym przypadku źródło innowacji – w końcu to wady są naszym motorem do działania, pozwalają na rozwój.

Pomimo, że filozofia wabi-sabi odnosi się do wartości duchowych, jej zasady znajdują zastosowanie również we wzornictwie. W praktyce oznacza to przede wszystkim większe skupienie na wartości funkcjonalnej. Wartości estetyczne, które i tak są ulotne, tracą na znaczeniu. Co więcej, wszelkie ślady użytkowana traktowane są jako symbol zmian zachodzących z biegiem czasu, nie jako wadę. Jako że nurt wabi-sabi inspiracje czerpie przede wszystkim z natury, autentyczność to podstawa. Dlatego charakteryzują go nieidealne formy i organiczne kształty gwarantujące autentyczność, a tym samym pewną unikatowość. Naturalne materiały takie jak drewno czy wełna to „must have” aranżacji zgodnej z tą ideą, podobnie jak stonowana kolorystyka przywodząca na myśl barwy występujące naturalnie w przyrodzie, takie jak różne odcienie beżu, szarości, zieleni.

Wabi-sabi w aranżacji przestrzeni biurowych to przede wszystkim dobrze zorganizowana przestrzeń, wyposażona w proste i funkcjonalne rozwiązania. Wystrój powinien być utrzymany w stonowanych barwach, które sprzyjają koncentracji, co w efekcie zwiększa wydajność. Warto zadbać również o elementy wprowadzające powiew natury, takie jak naturalne tkaniny czy kwiaty. Wszystko to ma zbawienny wpływ na samopoczucie pracowników i sprawia, że z przyjemnością przychodzą do pracy.
Idea wabi-sabi to odpowiedź na europejski system wartości skoncentrowany na ciągłym doskonaleniu. Akceptując istnienie niedoskonałości, nurt ten zyskuje coraz więcej sprzymierzeńców.

Masz pytanie/komentarz?


Twoje pytanie zostało wysłane.

Twój komentarz został wysłany.

Artykuły powiązane