Fulfilio, dynamicznie rosnąca firma z grupy OEX, zajmująca się logistyką ecommerce, przeprowadziło się do nowej siedziby. Za projekt biura o powierzchni 1200 mkw odpowiada warszawska pracownia Fruit Orchard by Miastkowska.

„Przy projektowaniu nowego biura zależało nam na jednym — żeby to miejsce faktycznie pracowało razem z nami. Nie chcieliśmy sztywnej, korporacyjnej przestrzeni, tylko otwartą i elastyczną — taką, w której dobrze czuje się zarówno zespół, jak i nasi Klienci czy partnerzy. Dziś widzimy, że ta przestrzeń realnie wspiera naszą kulturę — otwartość, partnerstwo i gotowość do działania” - mówi Iwona Belhouari, członkini zarządu i dyrektor finansowa Fulfilio.

Siedziba Fulfilio, ulokowane przy wielkim centrum logistycznym firmy, w spójny sposób łączy różnorodne funkcje firmy - magazyn, jego zaplecze, kuchnię dla pracowników, wszystkie udogodnienia biurowe (coffee pointy, sale spotkań, zróżnicowane miejsca pracy), reprezentacyjną część zarządową do przyjmowania klientów, strefę wejścia.

Przestrzeń jest dostosowana do struktury i potrzeb firmy - dużo sal spotkań, miejsca odpoczynku, zieleń dookoła i wewnątrz. Zadbano o realizację nietypowych funkcji - jest np. oddzielna część przeznaczona dla kierowców, którzy mają coffee point, prysznic, miejsce gdzie mogą odetchnąć, gdy towar się pakuje albo rozładowuje. Z biura można łatwo przejść do imponującej rozmachem i skalą przestrzeni magazynowej.

„To biuro przyjazne dla wszystkich: magazynierów, pracowników biurowych, kierowców - staraliśmy się pomyśleć o każdym. Fajne jest to, że powstała przestrzeń bardzo demokratyczna w duchu, gdzie zarząd jest właśnie przy magazynie, blisko ludzi którzy tworzą cały ekosystem” - mówią autorki projektu Kasia Miastkowska i Martyna Wawer.

Siedziba Fulfilio zrywa też ze standardem że biura “przy-magazynowe” muszą być ubogimi krewnymi przestrzeni w biurowcach.

Kluczowym elementem designu jest zieleń, zaprojektowana przez specjalistki z Plants For Humans. W sumie w Fulfilio posadzono ponad 700 roślin - 580 w ścianach modułowych;
130 roślin w zabudowach meblowych oraz 32 duże rośliny w donicach wolnostojących, które wprowadzają pionowy akcent i pomagają wizualnie organizować przestrzeń.

“Ten projekt świetnie pokazuje, że zieleń może być czymś więcej niż ładnym dodatkiem” - wskazuje Olga Bukowska-Putka z Plants For Humans. - “Całość kompozycji powstawała z myślą o spójności z zasadami biophilic design — czyli tworzeniu przestrzeni, które czerpią z natury, nie tylko wizualnie, ale też z myślą o dobrostanie i odbiorze sensorycznym. Różnorodność liści, kształtów i wysokości była tu celowa i zaplanowana”.